Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Pszenno-razowy chlebek z masłem ziołowym, do odrywania.


Miało być drożdżowe z jagodami, ale nie dostałam jagód. 
Kupiłam jabłka, z pomysłem na mniej więcej podobne drożdżowe do rwania.
I co? Wróciłam do domu i miałam "ochotę_na_nic_słodkiego".
Przepis na ten chlebek to "na oko" uśredniony przepis na drożdżówki i pizzę. 
Wyszedł rewelacyjnie więc publikuję i polecam :)




chlebek:
na tortownicę o średnicy 22 cm
  • 40 g drożdży
  • 3/4 szklanki ciepłego mleka
  • 1/2 szklanki ciepłej wody
  • 300 g mąki pszennej razowej  
  • 300 g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 2 łyżeczki soli
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
Z drożdży,  ciepłej wody, mleka i łyżki mąki robimy rozczyn, odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 10-15 minut. Po upływie tego czasu dodajemy jajko, obie mąki, oliwę, cukier, sól i dokładnie wyrabiamy ciasto.
Ciasto dzielimy na trzy części i każdą rozwałkowujemy na prostokąt i smarujemy masłem ziołowym.  Następnie każdy  prostokąt kroimy na 4 pasy o szerokości ok. 5 cm. W sumie powinniśmy otrzymać 12 pasów (ale równie dobrze może być ich o 2-3 mniej lub więcej). 
Każdy pas składamy jak harmonijkę, układamy obok siebie w nasmarowanej masłem tortownicy i odstawiamy na ok. 10 minut do wyrośnięcia.
Tortownicę ustawiamy na ruszcie na folii aluminiowej lub na blaszce (masełko z tortownicy może wyciekać). 
Pieczemy 30 min. w 190 stopniach. 

masło ziołowe:
  • 120 g miękkiego masła
  • 3 łyżki posiekanego koperku
  • 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 3 łyżki posiekanych listków bazylii
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka soli
Zioła jak najdrobniej siekamy. Masło ucieramy, dodajemy zioła, przeciśnięty czosnek i sól. 
Rozsmarowujemy na rozwałkowanym cieście.







I na koniec niespodzianka, które sprawiła, 
że uśmiech przez weekend nie schodził mi z ust. 
Mój blog został wyróżniony 
przez portal prowadzony przez trzy fantastyczne kobiety, 
przez mamy i przyszłe mamy:


Dziękuję :)

48 komentarzy:

  1. ale super wygląda, na pyszne śniadanie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak :) ale przyznaję, że skubałam po trochę przez cały dzień :)

      Usuń
  2. Gratuluję wyróżniania. Chlebek prezentuje się bardzo smakowicie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale cudny, ślinka mi cieknie mmmmmm a to masełko, no marzenie

    gratuluję oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bosko wyglada! Oderwalabym sobie kawalek, teraz, zaraz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda świetnie. bardzo lubię takie chlebki do odrywania

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł! Chlebek jest cudny :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nieskromnie przyznam, że już po wyjęciu z piekarnika zobaczyłam, że to będzie bardzo fotogeniczny obiekt ;)

      Usuń
  7. uwielbiam przepisy na Twoim blogu :) są bardzo inspirujące :) Tu jest wyróżnienie dla tego bloga :) http://fabrykateczy.blogspot.com/2012/07/wyroznienie.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie chlebki do odrywania. I gratuluję wyróżnienia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też i boję się, że na blogu zrobi się dość monotonnie, bo w głowie odrywane z jagodami, z jabłkami i cynamonem, z masłem cytrynowym...

      Usuń
  9. Coś pięknego ! :) Musi być pyszny. Pozdrawiamy i zapraszamy do nas :)

    OdpowiedzUsuń
  10. rewelacyjny pomysł. dodaję do ulubionych i jutro koniecznie zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smacznego w takim razie na jutro :)

      Usuń
    2. tak jak obiecałam tak zrobiłam, wyszła rewelacyjna. Uwielbiam ten przepis i moja 17 mc córa zjadła ogromna porcję:)

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę :) Moja córka, choć o wiele starsza, też zjadła całkiem sporo ku mojej uciesze :) Pozdrawiam!

      Usuń
  11. dziękuję i smacznego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie się prezentuje. Zapisałam na liście do wykonania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam dziobać, uwielbiam skubać, uwielbiam bawić się jedzeniem. Może właśnie dlatego ten chlebek tak bardzo przypadł mi do gustu?

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowna propozycja, chętnie zrobię sobie taki chlebek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chlebek przypadł mi do gustu, robię trochę podobny, ale z pesto i nazywam go ziołowym zawijańcem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeden z najbardziej efektownych wypieków jakie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. wpadłam na tego bloga, bo gdzieś przeczytałam ze jest fantastyczny, wygląd strony bardzo "po mojemu" i jest tu bardzo ciekawie, co do chlebka, moim zdaniem takie wspólne odrywanie chlebka zbliża ludzi podczas posiłku :), pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie ♥
      Od razu rozgościłam się na Twoim blogu :) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  18. Nie wiem jak uzyskać taki kształt, chlebka! szczęka mi opadła wygląda znakomicie!
    Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo prosty sposób, wąskie prostokąty ciasta, posmarowane masłem ziołowym, składamy jak harmonijkę i układamy obok siebie. Niby nic, a efekt po upieczeniu jest :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  19. genialnie wygląda! też czasem mam nieodpartą ochotę na coś "niesłodkiego", a Twój chlebek musi smakować super! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zrobiłam wczoraj. Wyszedł piękny. (: Aż zrobiłam mu zdjęcie. ;D Pachnie cudownie, a jeszcze lepiej smakuje.
    Dziękuję za genialny przepis.
    Pozdrawiam. (:

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo, bardzo się cieszę :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Zrobiłam wczoraj na grilla u znajomych, zrobił furorę ;-) wyszedł pyszny, puszysty, delikatny, no po prostu wprost wymyślony do grilowanej karkówki ;-) Zresztą...
    W ogóle uwielbiam Twojego bloga ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. super! lubię takie wiadomości, że przepisy wychodzą :) I dziękuję za miłe słowa pod adresem bloga :))))

      Usuń
  23. zrobiłam dziś na słodko, dodałam 2 jajka, cukier, więcej mąki i zamiast masełka posmarowałam dżemem jabłkowym ;-) wyszło wyśmienite!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. Anonimowy22/11/13

    wygląda obłędnie!!! a tak mam ochotę na coś do odrywania, idealnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciasta po wyrobieniu nie zostawiamy do wyrośnięcia tylko od razu hyc do piekarnika? W przypadku drożdżowych to zwykle ma jeszcze z godzinkę powyrastać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, ze tak późno odpowiadam...ciasto zdążyło pewnie już 10 razy wyrosnąć :) Zwykle drożdżowe odstawiam w okolice kaloryfera na 10-15 minut i to wystarcza. Ciasto na zakwasie jedynie dłużej zostawiam do wyrośnięcia. Pozdrawiam :)

      Usuń
  27. Anonimowy27/2/17

    Jakiego typu mąki należy użyć 1850 czy 2000 ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dobrze pamiętam to dałam raczej 1850, ale 2000 tez będzie ok.

      Usuń
  28. Anonimowy20/2/18

    Mam pytanie, czy moge go zrobic dzien wczesniej i podac nastepnego dnia na imprezie,np do salatki? Czy lepszy bedzie "na swiezo"?

    OdpowiedzUsuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger